niedziela, 2 grudnia 2012

Bunt dwulatka

Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że mój Jaś przechodzi bunt dwulatka


Mój mały, słodki chłopczyk przemienił się w małego złośnika. Tupie nogami, krzyczy, na wszelkie prośby odpowiada „nie", histeryzuje, zawsze chce postawić na swoim, często się irytuje gdy z jakąś czynnością nie może sobie poradzić, za wszelką cenę chce być samodzielny a nawet samowystarczalny. 



Bunt dwulatka rozpoczyna się zwykle około osiemnastego miesiąca życia. Przeważnie właśnie wtedy zaczyna w małym człowieku odzywać się indywidualista. Dziecko, wszystko chce zrobić samo. Jest to niezwykle ważny, naturalny okres w życiu dziecka. To czas, kiedy malec ma okazję poznać samego siebie, swoje emocje, zainteresowania, swoją wolę. Zauważa, że ma wpływ na rzeczywistość, może decydować i od jego „tak" bądź „nie" coś zależy. Jest jednak jeszcze za mały na to, żeby swoje emocje umieć okiełznać - wyciszyć się ze złości, zapanować nad własną histerią.

Oj ciężko wytrzymać z takim brzdącem, kiedy krzyczy, rzuca się na podłogę i wali o nią pięściami, pewnie wielu rodziców nie raz straciło już cierpliwość do takiego małego urwisa. 

Najważniejsze aby starać się zrozumieć dziecko i je zaakceptować ze wszelkimi buntami. Co nie oznacza, że można pozwalać mu na jego histerię! Trzeba dać maluchowi czas, aby z buntu wyrósł. Spokój rodziców z czasem będzie udzielał się dziecku. Zobaczy ono, że jego autorytet (rodzic) się nie awanturuje i umie opanować emocje. 
Zatem przyjmujemy do wiadomości, że nasze dziecko odkryło swoje „ja" i ma prawo do decydowania. Nie złościmy się, raczej staramy się latorośli pomóc zrozumieć samego siebie. Największy błąd, jaki rodzic może tu popełnić, to stwierdzić, że ma niegrzeczne dziecko i że czym prędzej musi je „naprawić".

Na szczęście bunt mija z czasem!


Pomogła mi strona http://www.benc.pl/czytelnia.

2 komentarze:

  1. mój synek też przechodził bunt dwulatka, oj ciężko było. Teraz ma 3 latka i znowu jest kochanym brzdącem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie wydaje się, jakby mój syn od urodzenia miał bunt dwulatka :D:D:D On ciągle wszystko chce robić sam, protestuje i stara się postawić na swoim, a nie ma jeszcze półtora roku ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.