Jakiś czas temu zaglądałam do prowadzonego przez Agę blogu Detynkowo. Właśnie tam znalazłam bardzo prosty (zwłaszcza dla kogoś kto za pieczeniem łakoci nie przepada), szybki oraz niedrogi przepis na ciasteczka z czekoladą oraz orzechami. Skuszona apetycznie wyglądającym wypiekiem Aguli postanowiłam i ja wypróbować przepis. Troszeczkę go jednak zmodyfikowałam.
Składniki:
- 120 g miękkiego masła (dałam margarynę Kasię),
- 80 g drobnego cukru (wybrałam cukier brązowy),
- 1 jajo,
- 250 g mąki,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1 tabliczka czekolady deserowej (zamiast deserowej dodałam czekoladę mleczną Milka),
- 50 g posiekanych orzechów włoskich (zamiast orzechów włoskich do ciastek trafiły orzechy laskowe gdyż takie akurat posiadałam, wcześniej zalałam je gorącym mlekiem).
Wykonanie:
Czekoladę pokroić na małe kawałki. Masło utrzeć z cukrem, używając miksera, dodać jajo, wymieszać, stopniowo dodawać mąkę z proszkiem do pieczenia. Dodać orzechy i czekoladę, wymieszać łyżką. Z powstałej masy formować małe kulki, wielkości orzecha włoskiego, układać w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Po ułożeniu spłaszczyć kulki łyżką. Piec ok. 10-12 min w temperaturze 180 stopni (piekłam w temp. 150 z termoobiegiem).
A oto efekt końcowy:
chyba tez sie skusze i je zrobie
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam!
OdpowiedzUsuń