niedziela, 29 lipca 2012

Wyjazd na basen.

Gdy byliśmy na tegorocznych wakacjach w Gdańsku wybraliśmy się do aquaparku w Sopocie. Tak nam się tam spodobało, zwłaszcza Jasiowi, że postanowiliśmy, iż jak tylko będziemy mieć czas zaczniemy jeździć na basen. 
W okolicy naszego miasteczka są dwa baseny (w G-D niestety brak). Jeden znajduje się w Wąbrzeźnie drugi w Rypinie. My dzisiaj pojechaliśmy do Wąbrzeźna. Wstaliśmy dość wcześnie, sprawnie zjedliśmy śniadanie i wyruszyliśmy. Do Wąbrzeźna mamy niecałe 30 km. Na miejscu byliśmy przed godziną 10.00. Załapaliśmy się na niedzielną promocję, w której to godzina korzystania z basenu kosztuje 6 zł. Także godzinny pobyt wyniósł nas tylko 12 zł. W skład kompleksu Pływalni Miejskiej im.Pawła Bączyńskiego w Wąbrzeźnie wchodzi: niecka sportowa, niecka rekreacyjna, zjeżdżalnia wodna, atrakcje wodne (bicz wodny, kaskada), sucha sauna oraz parking. Jasiek i ja korzystaliśmy oczywiście tylko z niecki rekreacyjnej, mąż natomiast pływał trochę w niecce sportowej i zjeżdżał na zjeżdżalni. W kompleksie brakowało mi a dokładniej Jasiowi, płytkiej niecki, takiej typowej dla małych dzieci, w której maluchy mogłyby się swobodnie poruszać. Niecka rekreacyjna dla naszego Jasia jest jeszcze dużo za głęboka (0,9 m). 
Jasiowi wyprawa na basen bardzo się podobała. Mój synek kocha wodę, wodne zabawy sprawiają mu ogromną frajdę.



Bardzo mi zależy aby Jaś nauczył się dobrze pływać, nie tak jak jego mama, po warszawsku.
Następnym razem wybierzemy się do Rypina aby zobaczyć jak tam wygląda kompleks rekreacyjny. Musimy się tylko zaopatrzyć w jakiś sprzęt do zabawy dla synka, może jakieś koło do pływania, czy coś w tym stylu.

1 komentarz:

  1. Świetna sprawa taki wypad, my z Sebastiankiem byliśmy nad morzem, ale temperatury nie pozwoliły nam na długi pobyt.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.